poniedziałek, 31 marca 2014

Zoo i spółka


Pogoda piękna, a rowery się kurzą.

Kurzą bo niedobry lekarz zabronił młodszemu dziecku się przemęczać. Przez tydzień zabronił.  Nie jeździmy więc (no te trochę koło domku się nie liczy), nie biegamy (chyba, że trzeba siostrę dogonić, szybko coś zobaczyć, lub przed muchą uciekać), nie skaczemy (poza placem zabaw, oczywiście).
Ech, utrzymaj tu czterolatka...


Skoro mięśni męczyć nie możemy to męczyliśmy nosy.
No cóż, zwierzątka fajne są, ale trzeba przyznać, że ładnie nie pachną. Wycieczka do zoo ma swoją cenę.
Pocieszne noski, zabawne ryjki i śmieszne pozy zrekompensowały jednak niedogodności.
Wszyscy byli zachwyceni. I Myszor i Mysza i nawet Myszowa koleżanka, która do wspólnej wycieczki dołączyła.













Follow my blog with Bloglovin

36 komentarzy:

  1. Nie wiem czy siebie bym upilnowała, a co dopiero 4latka ;o

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda że u nas nie ma nawet mini zoo;/
    Mój brzdąc kocha zwierzaki, zapach mu jak na razie nie przeszkadza ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno nie ma? Teraz to często nawet przy restauracjach jakieś zwierzaki trzymają.

      Usuń
  3. W tą pogodę to trudno samemu usiedzieć na tyłku, a co dopiero maluchowi...ja tez chce do zoo. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. bocian jaki!!:)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Aleeeee fajnie :) sama chętnie bym się wybrała ale póki co ten piękny weekend w domu musieliśmy spędzić buuuu

    OdpowiedzUsuń
  6. Och , jak ja dawno nie byłam w zoo!

    OdpowiedzUsuń
  7. Z tymi muchami coś jest na rzeczy kurcze...
    nasza Ba też zaczyna krzyczeć i uciekać na ich widok :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, a co to będzie jak się osy pojawią? No i dżdżownice - to wróg starszej z kolei.

      Usuń
  8. My też mamy w planie wizytę w Zoo, chodzimy 2 razy w roku z synem, a teraz dołączy córka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak regularnie? My idziemy jak nam się przypomni, że można :)

      Usuń
  9. Zoo jest super dla dzieci i nie tylko bo ja też się świetnie bawię. I czasem zazdroszczę taki 4-latką że mogą robić to co mnie nie wypada :)

    OdpowiedzUsuń
  10. piękne zdjęcie bociana :)
    ja mam troszkę więcej lat niż dzieci, ale też jestem zachwycona gdy idę do zoo :D

    OdpowiedzUsuń
  11. fajne zdjęcia, chociaż jestem już dorosła uwielbiam spacerować wśród zwierząt. dawno nie byłam w zoo

    OdpowiedzUsuń
  12. Super zdjęcia, w szczególności bociek! ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. z boćka wspaniały model - zapozował ci do zdjęcia :)
    współczuje że twój czterolatek musi się ograniczać z wysiłkiem fizycznym i liczę że szybko ta sytuacja u was przeminie
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Zoo lubimy. Bardzo! Zapach nam nie straszny ;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) No nam w sumie też, chociaż młody non stop wszystkim dookoła przypominał, że nieładnie pachnie:) (ale mam elokwentne dziecko, co?)

      Usuń
  15. Ja muszę upolować jakieś zoo w okolicy;) Pełno ostatnio powstaje takich miniZoo więc może i my coś znajdziemy;)

    OdpowiedzUsuń
  16. ZOO jest bardzo super dla mojego Michasia :)

    OdpowiedzUsuń
  17. W Krakowie Zoo jest swietnie utrzymane również pod względem botanicznym, chcę wiec poczekać aż sie wszystko zazieleni i tedy zabrać tam Bubalka. Ona uwielbia zwierzątka!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze, jest mi bardzo miło.

Bardzo Was proszę jednak o nie umieszczanie w treści komentarza jakichkolwiek linków reklamowych. Wszystkie podlinkowane komentarze zostaną usunięte (chyba, że link dotyczyć będzie merytorycznie komentowanego wpisu).
Dziękuję za wyrozumiałość.