poniedziałek, 7 kwietnia 2014
Kropki i kropeczki
Nie powiem, przywiązuję wagę do ubrania.
Nie żebym tam szalała, ale ładnie, schludnie i w miarę na czasie moje dzieci wyglądać muszą. Są dni, kiedy stylizacja się nie klei, a to czapka nie taka, a to z butów wyrosły, a to połowa w praniu.
Ale są też takie dni jak dziś. Dziś wszystko gra, wszystko jest na swoim miejscu. Kolory się uzupełniają, wzory zgrywają. Nawet codzienne kolczyki wydają się nie być przypadkowe.
Bardzo mi się podoba Mysza w dzisiejszym wydaniu. I ona również tak ubrana, bardzo dobrze się czuła.
I na koniec jeszcze kwestie techniczne. Nie umieszczam podpisów skąd pochodzą ubrania, gdyż uznałam to za zupełnie bezcelowe. Nic z tych rzeczy nie jest obecnie dostępne (pochodzą z ubiegłych lat). Zamierzam również zrezygnować z takich opisów w przyszłości. Chciałabym abyście te stylizacje traktowali jako inspiracje, nie listę zakupów.
Jeżeli jednak lubicie wiedzieć skąd pochodzą nasze ciuchy, piszcie w komentarzu lub e-mailem. Duże zainteresowanie zaowocuje "powrotem do tradycji".
Follow my blog with Bloglovin
22 komentarze:
Dziękuję za wszystkie komentarze, jest mi bardzo miło.
Bardzo Was proszę jednak o nie umieszczanie w treści komentarza jakichkolwiek linków reklamowych. Wszystkie podlinkowane komentarze zostaną usunięte (chyba, że link dotyczyć będzie merytorycznie komentowanego wpisu).
Dziękuję za wyrozumiałość.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wygląda ślicznie, co ja bym dała żeby tak stroić, na razie tylko mogę powiedzieć czy to dobrze wygląda czy nie...zaszalabym z zakupami a te kropeczki eh
OdpowiedzUsuńMi się czasami zdarzy zaszaleć ;)
UsuńPiękan stylizacja:). Nie mam corki, ale gdybym miała to to zestawienie uznałabym za idealne.
OdpowiedzUsuńOjej, pięknie dziękujemy.
UsuńAle ładnie! :)
OdpowiedzUsuńJa podpisuję rzeczy w stylizacjach, bo tego domagają się czytelnicy ;)
Hmm, widzę, że jednak każdy podpisuje...
UsuńŁadnie ubierasz dzieci. nie po dziecięcemu a dorośle.
OdpowiedzUsuńJa lubię wiedzieć, skąd dana rzecz jest :P Typ bardziej wtedy, kiedy dany post tyczy głównie stylóweczki. :)
OdpowiedzUsuńMoże to i racja, kto lubi wiedzieć przeczyta, kto nie ominie. Zaraz uzupełnię ;)
Usuństyl i klasa :D
OdpowiedzUsuńszkoda, że mnie tak nie ubierali ;)
ślicznie całośc się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńJaki uroczy muchomorek. Stylowa mała dama z klasą :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :)
ostatnia fotka jest wspaniała :)
OdpowiedzUsuńśliczna stylizacja, do twarzy Twojej córce w tych kolorkach
pozdrawiam
Uwielbiam ją w czerwieniach. Moim zdaniem to jej kolor.
Usuńświetnie wyglądasz :>
OdpowiedzUsuńŚwietna czapusia!
OdpowiedzUsuńAle super! SzcEgolnie urzekły mnie czerwone buciki :)
OdpowiedzUsuńBuciki to hit sezonu. Prawdziwa lakierowana skóra, porządna firma a zapłaciłam za nie 20zł. Trzy razy sprawdzałam, czy aby zera nie przeoczyłam :)
Usuńkropki to mój ulubiony deseń
OdpowiedzUsuńSuper :)
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam jak Michaś moze byc fajnie ubrany!
Kto nie lubi :)
UsuńJa uwielbiam tą czapkę;)
OdpowiedzUsuń