wtorek, 29 kwietnia 2014

Radość ze sportu czy sport dla medali


Być może pamiętacie, że moja córka trenuje.
Konkretnie trenuje gimnastykę. Na treningi chodzi codziennie.

Dlaczego o tym piszę? Dlatego, że ona  to uwielbia.
I mimo, że płacze przy rozciąganiu, narzeka na bąble na rękach i nie wszystko jej wychodzi, to naprawdę to kocha.
Cieszy się z każdej nowej umiejętności, ze szpagatu, przewrotu, rundaka.
Cieszy się, że może codziennie powisieć na drążku, powspinać się po linie, poskakać na równoważni. Cieszy się, że biega coraz szybciej, że jest silniejsza, bardziej zwinna i wytrzymała. Cieszy się, że z tygodnia na tydzień może coraz więcej.

sobota, 26 kwietnia 2014

Zamiast Dolce & Gabbana


Jak często zdarza się wam widzieć piękną stylizację na którą nie możecie sobie pozwolić?

Ja uwielbiam oglądać dzieci na wybiegach, podziwiać piękne stroje, inspirować się nimi. No właśnie, inspirować, bo na zakup takich ciuszków nie mogę sobie pozwolić.
Czasami zdarza się, że alternatywa dla moich typów nie istnieje lub zbyt znacznie od oryginału odbiega.
Jednak często jest i tak, że znalezienie tańszej alternatywy jest bardzo, bardzo proste.

czwartek, 24 kwietnia 2014

Książki mojego dzieciństwa


Pamiętam czasy, kiedy zamiast robienia zakupów się załatwiało. Pamiętam kolejki do mięsnego. Pamiętam kartki na papier toaletowy. Pamiętam.

Księgarnie nie czyhały wtedy na każdym rogu mrugając do nas pięknymi okładkami. Nie kusiły wspaniałymi treściami, nie wyciągały z portfela każdej złotówki. Nie.
Ale jak bardzo pragnęliśmy książki posiadać.

środa, 23 kwietnia 2014

5 sposobów na cytrynę


Czy w waszym domu są pewne produkty, których nigdy nie może zabraknąć?

U nas jednym z takich produktów jest cytryna. Zawsze mamy jej odpowiedni zapas, bo codziennie się w życiu przydaje. I to nie tylko do herbaty.
Do czego zatem jej używam?

czwartek, 17 kwietnia 2014

Co Zając włoży do koszyka?

Mikołaj przynosi prezenty a Zając łakocie.

Od dziecka to pamiętam. To była taka swoista tradycja. Tylko, że "za moich czasów" słodycze wcale nie były tak masowo dostępne. Dzieci nie mogły ich sobie ot tak kupić na dowolnej przerwie w szkolnym sklepiku.
Nie było też danonków, monte i innych actimeli, które mimo, że przesłodzone, to nasze dzieci wcale ich za słodycze nie uważają.
A przecież cukier to zło wcielone, niszczyciel naszych zębów, brzuchów i apetytów.

wtorek, 15 kwietnia 2014

5 rzeczy, których nie zrobię swoim dzieciom


Nie łatwo nie popełniać błędów wychowawczych. I czy to w ogóle możliwe?

Ale każdy z nas był przecież dzieckiem i w głębi duszy wie. Wie, jakie sytuacje, choć śmieszne z perspektywy dorosłych, mało istotne, bądź po prostu niezbędne, w oczach dziecka już takie błahe, zabawne i oczywiste być nie muszą. Urastają do rangi prawdziwych problemów, i długo nie dają o sobie zapomnieć.
Nie zapominajmy więc, podziękujmy za nie rodzicom  i starajmy się nie serwować tego soim pociechom.

poniedziałek, 14 kwietnia 2014

Chłopiec w dziewczęcej chuście


Czy wasi chłopcy noszą czasem "dziewczyńskie" rzeczy?

Mój nie ma z tym najmniejszego problemu. Uwielbia różowy, bo siostra mówi, że ładny. Nakłada sukienkę Królewny Śnieżki, tudzież Kopciuszka, bo siostra przecież też się w nią czasem przebiera.
A, jak przyszło mu założyć chustkę należącą do Myszy, szczerze się ucieszył....

piątek, 11 kwietnia 2014

Wielkanoc kolorowa


Szykujecie się już do Wielkanocy? Ja się szykuję.

To już za 2 tygodnie..., niespełna.  To chyba już najwyższy czas.
A skoro Wielkanoc, to również wiosna. A jak wiosna to kolory, świeże barwy i odcienie.

poniedziałek, 7 kwietnia 2014

Kropki i kropeczki


Nie powiem, przywiązuję wagę do ubrania.

Nie żebym tam szalała, ale ładnie, schludnie i w miarę na czasie moje dzieci wyglądać muszą. Są dni, kiedy stylizacja się nie klei, a to czapka nie taka, a to z butów wyrosły, a to połowa w praniu.

niedziela, 6 kwietnia 2014

Zaliczycie mi ten egzamin? LA


Jak obiecałam tak czynię.

Przyszedł weekend więc pora na lepsze poznanie. Kogo mało interesuje moja skromna osoba, może śmiało darować sobie dalszy tekst.
Bo dalej będzie o mnie i tylko o mnie. A to za sprawą kilku nominacji do Libster Blog Award.

piątek, 4 kwietnia 2014

Pomysły do małego przedpokoju

mały przedpokój

Mam mały przedpokój. Malutki wręcz.

I to nie dlatego, że tak wyszło. Z rozmysłem szukałam mieszkania, w którym to pomieszczenie nie jest okazałe. Mieszkania z otwartą przestrzenią, do którego wchodzi się i już jest się w salonie lub w kuchni. Takiego, w którym każdy mógłby się czuć jak u siebie.

wtorek, 1 kwietnia 2014

Mam (jeszcze) świetny pomysł


Podobno każde dziecko rodzi się inteligentne. Inteligentne swoją kreatywnością.

Z chleba "pieska wygryzie", z kaszki "błotko zrobi" z kiełbaski "daszek ułoży". Zjadając makaron wyprasuje wymyślonym żelazkiem wszystkie zawijaski. Z gotowanego jajka zostawi żółte kulki do kulania po stole. W herbatnikach za to dziurki zrobi, będą jadalne okulary.