poniedziałek, 30 grudnia 2013

Ale szopka


Co zrobić żeby zająć rozbrykane dzieciaki w czasie długiej świątecznej przerwy?

Prezenty rozpakowane, klocki poskładane, ciasteczka zjedzone. Nie ma lekcji do odrobienia, czytanie szybko się nudzi, bajki, komputer.....
A może jeszcze udałoby się przedłużyć magię tych Świąt?

sobota, 28 grudnia 2013

Olsztyn kocham


"Olsztyn kocham" powtarzam za zespołem Czerwony Tulipan.
Moje miasto rodzinne, miasto tysiąca wspomnień, miasto pełne sentymentu. W każdym zakamarku czają się znajome twarze, ważne wydarzenia i banalne wspomnienia. Zdecydowanie kocham Tu wracać.

środa, 18 grudnia 2013

Pomysły na prezent



Podczytując Wasze blogi znalazłam niezliczoną ilość wpisów typu "jaki prezent na Święta?". Zastanawiało Was czasem czemu takie zestawienia cieszą się wciąż niesłabnącym zainteresowaniem?

piątek, 13 grudnia 2013

Co Ty wiesz o wychowaniu

Czy macie czasami wrażenie, że otaczają Was sami eksperci?

Nasze mamy, babcie, teściowe to prawdziwe geniuszki w dziedzinie wychowywania dzieci. Żadna sprawa im nie umknie. Żaden "błąd" nie pozostanie niezauważony.

czwartek, 12 grudnia 2013

Obyśmy zdrowi byli

Czy trzeba mieć zdrowie, żeby pozwolić sobie na chorowanie?
Wygląda na to, że tak i przekonuję się o tym z każdą wizytą w przychodni lub u specjalisty.

Wiadomo, każdy jakieś "dysfunkcje" ma i w naszej rodzinie również ich nie brakuje. Chcąc sobie oszczędzić czasu, nerwów i energii często, gęsto korzystamy z wizyt prywatnych.
Ale na pieniądzach nie śpimy, więc kontakt z NFZ mamy również nader często.

wtorek, 10 grudnia 2013

5 sposobów na prezent

Lubicie dostawać prezenty? Oczywiście, kto tego nie lubi?
A czy lubicie również je dawać?

Święta to taki okres, kiedy ludziom chorym, samotnym, zmęczonym jest jeszcze trudniej.
Ale to też taki magiczny okres, kiedy łatwiej zauważamy problemy innych i chętniej im pomagamy.

Ja staram się być otwarta. Pozwalam "odstawić koszyk" pod supermarketem, zawsze znajdę czekoladkę dla biednego dziecka i przysłowiową złotówkę dla jego mamy.

Wiele osób jest przeciwnych takim rozdawajkom, moim zdaniem jednak nie mamy prawa osądzać, dlatego ja im pomagam.

A jakie jest Wasze zdanie?

Dla tych co wolą mieć pewność, że ich pieniądze nie zostaną "zmarnowane" na wino marki wino proponuję zwrócić uwagę na zorganizowane akcje i fundacje.

Poniżej te, które wzbudziły Nasze zainteresowanie (szkoła, przedszkole i radio to nasze okna na świat, stąd zapewne właśnie ten wybór).



 Święta bez granic to akcja organizowana przez radiową Trójkę. W licytacji udziału nie bierzemy, jeszcze tak się nie dorobiliśmy, ale smski wysyłamy.

 Dla Emilki zbieramy nakrętki. Nie wiem o co chodzi z tymi nakrętkami, ale angażujemy całą rodzinkę. Jak może pomóc to warto odłożyć nakrętkę do pudełka zamiast do śmietnika

Tego chłopczyka poznaliśmy osobiście na wczasach. Dlatego nasz 1% przekazujemy dla Nikodema.

Mam nadzieję, że Was trochę zainspirowałam na te Święta.

poniedziałek, 9 grudnia 2013

Gwiazdko, gwiazdko udaj się...

W tym roku Mikołaj postawił u nas na samodzielną pracę.
Pod poduszką dzieci znalazły między innymi takie zestawy kreatywne.




Zaczęli od pracy z gwiazdką. Zestaw składa się z kilku arkuszy kart z naciętymi kształtami do samodzielnego złożenia. Ładne kolory, porządny papier, zapowiadało się dobrze.

Ale chyba jednak Mikołaj przeliczył się dając to 7-latce, nie wspominając już o możliwościach plastycznych syna.

Nacięte kształty wyjmowało się łatwo. To zadanie przypadło juniorowi.
Niestety miejsca zagjęcia zaznaczone zostały bardzo delikatnie . Mysza miała problem, żeby precyzyjnie wszystko pozaginać. A precyzja bardzo tu była potrzebna. Przygotowane przez producenta kształty okazały się niczym innym jak promykami gwiazdki, które należało po złożeniu ze sobą po prostu posklejać.

Możecie się domyśleć, że nie wszystko się zeszło jak należy. A może nawet potraficie wyobrazić sobie frustrację mojego dziecięcia....

Podsumowując wyszło dziurawo. Oczywiście z mamy pomocą, która też łatwo nie miała. Sklejenie w sposób zaproponowany przez producenta graniczy z cudem.






Jeżeli Więc macie dzieci 7 letnie lub młodsze i planujecie, że w czasie jak będą składać posprzątacie mieszkanie lub zajmiecie się swoimi sprawami - nie kupujcie, to się z pewnością nie uda.

środa, 4 grudnia 2013

Spontaniczne handmady

Życzenia Świąteczne w zeszłym roku wysyłałam sms. Zdarzyło się też kilka e-maili. Cóż, znak czasów. Uważam, że nie ma w tym nic złego. Ale przyznacie, że uroku tu niewiele.

A w sklepach tyle pięknych kart i już, już miałam kupić.....
Ale zamiast tego kupiłam piękny papier i taśmy dekoracyjne w Lidlu. Zakup nieplanowany, zupełnie spontaniczny.

Jak bardzo udany? Oceńcie sami.







wtorek, 3 grudnia 2013

Jak przeżyć Andrzejki

Największa radość dziecka - spotkanie z koleżanką. A już spotkanie z kilkoma koleżankami na raz to istne spełnienie marzeń.

Andrzejki dla 7 latków, uff..... przeżyliśmy. Co prawda pozbyliśmy się przy okazji pięknego wazonu, ale ostatecznie wszyscy są cali. Nawet pies, chociaż przyznam, że łatwo nie miał...

Jak tego dokonaliśmy?
Podstawa to plan imprezy, a na Andrzejki najlepiej taki z wróżbami.

Dlatego poniżej przedstawiam Wam sprawdzony, gotowy plan 3 godzinnej imprezy dla dzieciaków. Tylko nie mówcie, "że musztarda po obiedzie", na przyszły rok jak znalazł.

1. Zaczynamy od zabawy z butami. Dla Naszych celów trochę ją zmodyfikowaliśmy. 7 letnie dziewczynki wcale już nie marzą, żeby szybko wyjść za mąż. Można by nawet rzec, że wręcz przeciwnie. Dlatego każdy marzenie sobie po cichu pomyślał, a wygrany ma doczekać jego spełnienia.

2. Liczymy z daty urodzenia magiczną cyfrę. Nie musicie czytać charakterystyki. Dzieciakom wystarczy sama frajda odkrywania, że każdy ma jakąś szczęśliwą cyfrę. A do tego jeszcze szkolą się z dodawania :)

3. Zabawy dowolne, to najtrudniejszy punkt programu. Niestety obowiązkowy. Niepisana zasada - Im więcej ADHD tym krócej.

4. Kolorowanki, na ukojenie nerwów rodziców. Dobra kawa, gazetka i odrobina spokoju. Tylko dlaczego ten punkt kończy się tak szybko.

5. Lanie wosku, to gwóźdź programu. Mamy szczęście, każdemu trzeba pomóc. Czas leci a dzieci karnie stoją w kolejce. Po laniu wosku jest jeszcze czas na odczytywanie figur z cieni. Spokojnie przeżyjemy w ten sposób jakąś godzinę całej imprezy.

6. Zabawy dowolne i rozejście się dzieci do domu. Niestety punkt z baaardzo długim ogonem.

7. Lampka wina dla rodziców. Za ten trud warto zafundować sobie odrobinę luksusu.