Życzenia Świąteczne w zeszłym roku wysyłałam sms. Zdarzyło się też kilka e-maili. Cóż, znak czasów. Uważam, że nie ma w tym nic złego. Ale przyznacie, że uroku tu niewiele.
A w sklepach tyle pięknych kart i już, już miałam kupić.....
Ale zamiast tego kupiłam piękny papier i taśmy dekoracyjne w Lidlu. Zakup nieplanowany, zupełnie spontaniczny.
Jak bardzo udany? Oceńcie sami.
Własnoręcznie przygotowane kartki świąteczne - cudo! Muszę się zmobilizować i też sama zrobić. W ogóle w ostatnich latach zapomniałam o wysyłaniu kartek. Pora to zmienić ;)
OdpowiedzUsuńSama bym się nie zmobilizowala, ale czego nie robi się dla dzieci
UsuńDziękuję za komentarz:)
OdpowiedzUsuńjakie sliczne karteczki, wow:)
UsuńDziekuje w imieniu swoim i moich uzdolnionych dzieci
Usuń;)
UsuńPiękne kartki adresaci będą zachwyceni :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy
Usuńkartki na liście "do zrobienia". pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością zobaczę jak wyszło
Usuń