poniedziałek, 30 grudnia 2013

Ale szopka


Co zrobić żeby zająć rozbrykane dzieciaki w czasie długiej świątecznej przerwy?

Prezenty rozpakowane, klocki poskładane, ciasteczka zjedzone. Nie ma lekcji do odrobienia, czytanie szybko się nudzi, bajki, komputer.....
A może jeszcze udałoby się przedłużyć magię tych Świąt?


Może by tak zrobić mały tour po szopkach bożonarodzeniowych?
Makiety przedstawiające wnętrze betlejemskiej stajenki można przecież zobaczyć w każdym kościele. A każda jest przecież inna, każdą warto zobaczyć.

Najpiękniejsze ponoć są szopki krakowskie, ruchome, duże i z wieloma detalami.
My z racji wyjazdu oglądaliśmy szopki olsztyńskie.

Kościół Św. Józefa



Katedra



Żywa szopka w Dywitach pod Olsztynem




Największa olsztyńska szopka w kościele Chrystusa Króla.





A Wy zwiedzacie Szopki? Może widziałyście jakieś z tych sławnych?

Follow my blog with Bloglovin

6 komentarzy:

  1. Gdy byłam młodsza szkoła zorganizowała wycieczkę, na której zwiedzaliśmy kilka szopek na Śląsku. Już teraz nie pamiętam nazw miejscowości...
    Byliśmy chyba w Panewnikach... Bardzo ciekawa wycieczka :)
    Wszystkiego dobrego w Nowym Roku! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku! :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze, jest mi bardzo miło.

Bardzo Was proszę jednak o nie umieszczanie w treści komentarza jakichkolwiek linków reklamowych. Wszystkie podlinkowane komentarze zostaną usunięte (chyba, że link dotyczyć będzie merytorycznie komentowanego wpisu).
Dziękuję za wyrozumiałość.