Przez cały wrzesień, co piątek zachęcałam Was na swoim profilu fb do linkowania zdrowych postów i stron. Chodziło o to, abyśmy inspirowali się na wzajem w zakresie dbania o zdrowie nasze i naszej rodziny. Mogliście linkować do zdrowych przepisów na waszych blogach, do wpisów o sposobach na utrzymanie zdrowia oraz do zdrowych produktów, które polecacie.
Odzew nie był ogromny (fb nagminnie ogranicza zasięg), tym niemniej udało mi się odwiedzić kilka interesujących stron.
Większość waszych typów dotyczyła żywienia. Bardzo mnie to cieszy, ponieważ wiem, jak łatwo można dziś pójść do sklepu i kupić gotowe lub wysoce przetworzone dania. Problem jednak w tym, że nie zawsze są one zdrowe. Powiem więcej, zazwyczaj nie są one zdrowe wcale. Nafaszerowane konserwantami, z dużą ilością cukru lub co gorsza syropu glukozowo-fruktozowego, przyczyniają się zarówno do nadwagi jak i rozwijania groźnych chorób.
Zdrowe jedzenie wymaga natomiast od nas odrobiny wysiłku. Okazuje się, że nie jest to jednak tak trudne, jak moglibyśmy sobie wyobrazić. Udowadniają to zgromadzone linki.
Chcielibyście je poznać?
Dla tych wszystkich, do których nie dotarła facebookowa akcja, dla tych, którzy chcieliby sobie przypomnieć, i dla wszystkich którzy chcieliby po prostu poczytać, przygotowałam zestawienie zdrowych linków z akcji.
No przyznajcie się, wiecie, co to amarantus? Wiecie jak go zjeść?
Owszem, widziałam w sklepie, ale żeby przyrządzić... nie odważyłam się. A okazuje się, że to błąd, bo roślina ta, to doskonałe źródło białka (tak potrzebnego mojej sportsmence). Dodatkowo nie ma w nim glutenu, który obciąża układ trawienny. A co najważniejsze przyrządzenie go jest bardzo proste. Lećcie zobaczyć bo warto!
To kolejna propozycja od Odkrywczej Mamy. Prawdziwa kopalnia zdrowych przepisów :)
Tym razem pokazała tani i łatwy sposób na zrobienie mleka kokosowego. Nie wpadłabym na to, naprawdę. A przepis jest banalny, więc tu też wpadajcie.
Polecenie było do całego bloga, bo w całości poświęcony jest zdrowiu i urodzie. Tym niemniej ja wybrałam dla was wpis, który jest przyda się w żywieniu całej rodziny. Dowiecie się z niego dlaczego warto wprowadzić do diety nasiona Chia. Szkoda tylko, że zabrakło tu jakiegoś przepisu. Może macie coś - piszcie w komentarzu.
To kolejny wpis z serii zdrowego jedzenia dla młodszych dzieci. Niezwykle pomocny wpis, niezwykle pomocna seria. Sama pamiętam jak trudno mi było skomponować coś zdrowego dla malucha. A tu do dyspozycji macie całe dzienne menu dla 1.5 roczniaka wraz z przepisem na owsiane ciasteczka. Ciasteczka będę piekła, bo starsze dzieci też nimi nie pogardzą.
I jeszcze coś dla ducha. Ja nie do końca się w tym odnajduje, ale kto wie, może Wam się spodoba.
Na koniec pozwolę sobie przypomnieć wam moje wpisy z ostatniego miesiąca, dotyczące dbania o zdrowie:
Wielki problem - żywienie niemowląt i małych dzieci
O tym dlaczego pomoc dietetyka w pierwszych latach życia dzieci jest ważna
5 jesiennych zabaw z dziećmi, które pomogą Twojemu ciału
O tym jak wykonywać proste ćwiczenia bawiąc się z dziećmi
5 prostych i zdrowych śniadań do szkoły
O tym co zapakować do śniadaniówki, nie tylko dziecięcej
Mam nadzieję, że zainspirowałam Was do przejścia na zdrowy tryb życia.
Jeżeli chcielibyście coś dodać, piszcie w komentarzach. Pamiętajcie, że nie musicie się logować, ale komentarze zawierające linki są moderowane.
Możecie też na bieżąco dodawać swoje propozycje na naszym profilu Facebook, w każdy piątek, w ramach projektu "Piątek na zdrowie". Gorąco Was do tego zachęcam.
Jeśli spodobał Ci się artykuł, będzie mi bardzo miło, jeżeli go udostępnisz.
Zachęcam Cię do zapisania się na nasz comiesięczny newsletter. Zestawienia wpisów, unikalne treści, ciekawe informacje.
Follow my blog with Bloglovin
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za wszystkie komentarze, jest mi bardzo miło.
Bardzo Was proszę jednak o nie umieszczanie w treści komentarza jakichkolwiek linków reklamowych. Wszystkie podlinkowane komentarze zostaną usunięte (chyba, że link dotyczyć będzie merytorycznie komentowanego wpisu).
Dziękuję za wyrozumiałość.