Lubimy świętować zakończenie roku wspólną zabawą. Tak na dobry początek wakacji. To już taka nasza mała tradycja.
Pogoda nas jednak nie rozpieszcza. Kapryśna jakaś, raz słońce, raz mżawka a raz urwanie chmury. Aż strach wybrać się na dalsze eskapady.
Dlatego w tym roku postanowiliśmy bawić się blisko. Łatwiej o schronienie, nie żal drogi a zabawa i tak przednia.
Osobom z Bydgoszczy Myślęcinka reklamować nie trzeba. W końcu to największy park w okolicy. Teraz możecie mi zazdrościć, bo mieszkamy zaledwie kilka kilometrów od niego :)
W Myślęcinku jest również Lunapark. Stoi tam od lat. Prawdę mówiąc pamięta jeszcze czasy naszego dzieciństwa. Przez jakiś czas niszczał tak sobie dobijany przez zdesperowane dzieciaki...
Szczęśliwie ktoś postanowił o to zadbać więc teraz również nasza młodzież z przyjemnością tam chadza.
Zwłaszcza, że jest co tu robić:
duży plac zabaw
rollercoaster, a nawet 2; jeden dla dzieci a drugi dla trochę starszych
autodrom
euro bunge
kilka karuzeli dla małych i większych
dmuchane zjeżdżalnie
gabinet luster
basen z piłeczkami
urządzenia do fitnessu
mini park dinozaurów i stawonogów
park linowy
Można tu nawet urządzić grilla na specjalnie do tego przewidzianej polanie.
Aż żałuję, że ostatecznie deszcz nas wygonił. No i żałuję, że byliśmy bez towarzystwa.
Zaczynam więc pomału zbierać zapisy. Piszecie się z nami na kolejne zakończenie roku?
Follow my blog with Bloglovin