czwartek, 6 lutego 2014

Zdrowo i kalorycznie


Widzieliście wczoraj moje dziecko? Kto przegapił zapraszam TU
Wstaje skoro świt aby zaraz potem fikać koziołki, zwisać, skakać i sama nie wiem co jeszcze...

Jednym słowem dziecko aktywne.
Nie wiem, czy to przez tą aktywność, czy wrodzone łakomstwo przemawia, dość że słodycze pałaszować mogłaby na potęgę.


Niby taki batonik po wysiłku pozwala się zregenerować. Wierząc reklamom jak nie zjesz Snikersa nie będziesz sobą. A i z dostępnością najłatwiej.
Ale, że mnie trzęsie na sam widok opychającego się słodyczami dzieciaka postanowiłam poszukać czegoś zdrowszego.

Chcecie wiedzieć co znalazłam?

Oto lista zdrowych, regenerujących przekąsek i napojów. Łatwe do zabrania, miłe do zjedzenia. Z powodzeniem zdadzą egzamin czy to po treningu, czy po zwykłym baraszkowaniu na śniegu.

Mieszanka, woda z sokiem 100% (3/4 do 1/4) - wariant szybki

Lemoniada - 3-4 łyżeczki cukru na 1/2 litra wody z sokiem cytrynowym - wariant lepszy ale bardziej pracochłonny
chałka
actimel
batonik Musli
kanapka z masłem orzechowym
orzeszki
jogurt do picia
Miseczka pełnoziarnistych płatków kukurydzianych
cheestrings lub po prostu kawałki sera

Suszone owoce

Wszystkie produkty bogate w węglowodany, niekoniecznie proste, niektóre również w białko.

Oczywiście pozycje można ze sobą dowolnie łączyć w zależności od potrzeb, nie zapominając również o owocach i warzywach.


*Zdjęcia pochodzą z ogólnodostępnych źródeł, zazwyczaj ze stron producenta lub sklepu on-line

Follow my blog with Bloglovin

36 komentarzy:

  1. Soczek z pierwszej fotki wygląda pysznie! :) Uwielbiam masło orzechowe! :) Buziole:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też. Kiedyś babcia z zagranicy mi przysyłała takie ni to z dżemem ni z galaretką, to dopiero było coś.

      Usuń
  2. Kocham chałki! Mogłabym jeść na śniadanie, obiad i kolację :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie wiem, taki maraton chałkowy nie wyszedł by chyba na dobre ;)

      Usuń
  3. U nas też jako przekąski służą orzeszki i płatki, czasem też jeszcze pistacje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pistacje też są świetne, ale podciągam pod orzeszki ;)

      Usuń
  4. Chałka i kakao i ach jak u mamci

    OdpowiedzUsuń
  5. oj ten sok z marchewki...mmmmm:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Orzeszki *.* Ale smaka mi na nie zrobiłaś :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Kurczę zatęskniłam za marcheweczką prosto z pola od babci ;))

    OdpowiedzUsuń
  8. uwielbiam marcheweczkę, najbardziej surową ;)
    Ale narobiłaś mi smaka na morelki suszone <3

    OdpowiedzUsuń
  9. marcheweczka i sos czosnkowy i jestem w niebie xd :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Z umiarem - nie nazbyt dietetycznie ale normalnie i po ludzku :) Sama po część z tych produktów bym już nie sięgnęła, ale po pierwsze przestałam rosnąć,po drugie moje treningi nie są nazbyt częste, a po trzecie chyba weszłam w ten etap edukacji gdzie zebrało mi się za dużo informacji i wszystko wydaje mi się niezdrowe :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że zdecydowanie w kwestii zachłanności wzrost samoświadomości ma znaczący wpływ. Pierwsze miłości jakże często są związane z chęcią posiadania siebie na własność, a potem to gdzieś się rozluźnia. U jednych szybciej u drugich później. Poza tym znamy też już lepiej ludzi - wiemy czego się po nich spodziewać i niejako myślimy że wiemy czego oni oczekują od nas.

      Usuń
    2. Wcale nie dietetycznie, bo pełno tu węglowodanów. Tyle, że są to węglowodany złożone. Pewnie wszędzie jakieś niezdrowe elementy znajdziemy, ale cóż... coś jeść trzeba...

      Usuń
  11. Marchewa i węglowodany! O tak! Witaminy i dużo energii! :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nieco się pogubiłam... Ty polecasz te produkty? hmm tymbarku bym nie polecała. Żadnego soku w kartoniku bym nie polecała. Samemu jak się zrobi sok, to jest najlepszy. I nie wiem czy Ty przypadkiem tego nie polecasz?! nie wiem. Pogubiłam się. Inne produkty hmmm nie jestem przekonana. Ani do tych rzeczy co pokazałaś ani do słodyczy. Chyba trudno się odżywiać zdrowo... Bardzo trudno.

    OdpowiedzUsuń
  13. Tymbark z wodą - wariant na szybko...
    Polecam, to po wysiłku, po aktywności dłuższej niż 1-2h. Uzupełnienie niedoborów węglowodanów staje się wtedy niezbędne, cobyśmy z sił nie opadli. Moja córka ma codziennie trening 3h. O ile przysłowiowe jabłuszko jest zdrowe, o tyle wiem, że po takiej aktywności to zdecydowanie za mało. A przedstawione przeze mnie przykładowe produkty zawierają węglowodany co ważne złożone a nie same proste cukry...
    Inna rzecz to zależało mi na produktach, które można ze sobą zabrać. Po tereningu często nie wracamy prosto do domu...
    Może zabrakło tu trochę wyjaśnienia, ale nie dalej jak w poprzednim wpisie było o ćwiczeniach...

    OdpowiedzUsuń
  14. Moim zdaniem to bardzo fajne i mądre propozycje zastępujące słodycze. W końcu tak aktywnemu dziecku potrzebne jest do życia trochę więcej kalorii :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Już zaplanowałam konsultację z dietetykiem ;)

      Usuń
  15. Sama bym się skusiła na jedną z zaproponowanych przez Ciebie przekąsek

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja też fanka chałki z masłem i kakao do tego! Mniam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. mniam! ale dawno nie jadłam tego masła :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze, jest mi bardzo miło.

Bardzo Was proszę jednak o nie umieszczanie w treści komentarza jakichkolwiek linków reklamowych. Wszystkie podlinkowane komentarze zostaną usunięte (chyba, że link dotyczyć będzie merytorycznie komentowanego wpisu).
Dziękuję za wyrozumiałość.