Rozpoczęliśmy ferie.
W błędzie jest jednak ten, kto sądzi, że wysypiamy się z tej okazji do jedenastej, gnijemy przed telewizorkiem lub chodzimy na nudne spacerki.
Spacerek co prawda by się przydał, bo pogoda sympatyczna. A co tam, też wciśniemy.
Myszor niezmiennie udaje się do przedszkola.
Za to Myszka...
Godzina 6.30
Godzina 7.00
Godzina 7.20
Godzina 7.40
3 godziny treningu musicie sobie wyobrazić, podobnie jak 2 godziny sauny i innych wodnych bajerów.
Godzina 15.00 po powrocie...
Bo stale jest niedosyt...
Outfit:
Strój gimnastyczny Domyos
Dres Energetics (Spodnie i bluza)
Buty Geox
Torba Adidas
Follow my blog with Bloglovin